Tzw. “oszustwo nigeryjskie” kiedyś występowało pod postacią wiadomości od przysłowiowych już “nigeryjskich książąt” czy bogatych dyplomatów w potrzebie przetransferowania dużych sum pieniędzy. Dziś zdarzają się natomiast oszuści udający żołnierzy na misjach w krajach ogarniętych wojną (pisaliśmy o tym na naszym blogu).
Bardziej rozpowszechnioną obecnie wersją tego oszustwa jest jednak wyłudzanie drogich przedmiotów w internetowych serwisach ogłoszeniowych.
Jeśli jesteś sprzedającym, możesz czasami otrzymać wiadomość napisaną “łamaną polszczyzną” (chodzi tu o wiadomość, po której widać, że była tłumaczona translatorem) z prośbą o kontakt poza OLX. Przykład takiej wiadomości: “Czy mogę mieć więcej zdjęć ?. Czy jest w 100% dobry? Mail @: xxxx @Gmail.com”
Jeśli otrzymałeś taką wiadomość - najlepiej ją zignoruj!
Schemat “oszustwa nigeryjskiego” jest bardzo prosty: oszust prosi o kontakt na telefon lub email i prosi o wysyłkę Waszego towaru za granicę – często pojawia się tu właśnie Nigeria czy inne kraje afrykańskie – ale również Wielka Brytania, Stany Zjednoczone czy Niemcy. Już w tym momencie mamy 3 sygnały, że transakcja jest podejrzana:
- przenoszenie kontaktu poza OLX,
- polszczyzna z translatora (pamiętajmy, że sama “łamana polszczyzna” nie świadczy od razu, że kupujący jest oszustem – może to być przecież obcokrajowiec mieszkający w Polsce),
- prośba o wysyłkę przedmiotu za granicę.
Gdybyś jednak zdecydowali się kontynuować korespondencję drogą mailową, oszust najpewniej poprosi o Twoje dane, oferując przy tym najczęściej wpłatę pieniędzy z góry. Co charakterystyczne – suma, jaką twierdzi, że Ci przeleje, będzie większa niż cena, w jakiej wystawiłeś towar, nawet uwzględniając koszty przesyłki!
Kolejnym etapem oszustwa jest przesłanie Ci fałszywego potwierdzenia wpłaty pieniędzy i prośba o jak najszybsze wysłanie przedmiotu - bez czekania, aż środki dotrą na Twoje konto bankowe.
“Oszust nigeryjski” nie zawsze udaje kupującego - jeśli znajdziesz w internecie ogłoszenie o sprzedaży (najczęściej egzotycznych zwierząt czy maszyn rolniczych) lub udzieleniu pożyczki, które jest napisane językiem z translatora, a przy próbie kontaktu ogłaszający kieruje na prywatnego maila - miej się na baczności. Bardzo możliwe, że oferta taka jest próbą wyłudzenia pieniędzy.
Komentarze
Komentarze: 0
Komentarze do artykułu są zablokowane.